O kobietach tak pisał Marian Załucki:
Tę obojętnie mijasz obok,
do tamtej aż ci oko lśni.
Kobiety różnią się między sobą
i to przeważnie
pod względem płci.
Ale nie tylko.
Kto całość ogarnie,
ujrzy różnolitość,
wybór jak w ciastkarni:
są babki miękkie,
są babki twarde,
są babki z kremem (Elisabeth Arden),
są babki wierne (na kruchym spodzie!),
są babki starsze (za to na miodzie),
babki łagodne (czyli bez pianki),
są Katarzynki
i są Stefanki,
są bezy (bez mężów)
oraz małżonki,
czyli – domowe napoleonki.
Bez względu na rodzaj, wszystkim paniom życzymy samych słodyczy w życiu!
W dniu ich święta każda z pań pracujących w naszej szkole otrzymała niezwykły prezent:
Zaś dziewczętom, które musiały ten dzień spędzić w domu przed komputerem dedykujemy akademię sprzed kilku lat: