Idea obchodów Dnia Kobiet narodziła się w czasach, gdy panie nie mogły głosować, w pełni zarządzać swoim majątkiem, podejmować karierę akademicką ani marzyć o przypisanych mężczyznom zawodach.
Z biegiem lat, kobiety zdobywały kolejne prawa i dzisiejszej Polsce doświadczamy rządów trzeciej już pani Premier, nad oświatą czuwa czwarta z kolei Minister Edukacji Narodowej, stolicą od wielu lat rządzi pani Prezydent a w większości szkół w naszej gminie funkcje Dyrektora sprawują panie. Sama edukacja jest również wysoce sfeminizowana – w naszej szkole pracuje tylko dwóch panów, zaś dziewczęta regularnie zdobywają świadectwa z czerwonym paskiem, podczas gdy taki dokument w rękach chłopca jest równie niezwykły jak odnalezienie kości T-reksa. W III Rzeczypospolitej Polskiej oryginalne cele Dnia Kobiet wydają się więc dla większości kobiet równie aktualne jak Manifest PKWN. Nawet tradycyjne utyskiwanie na brak partycypacji mężczyzn w codziennych obowiązkach domowcyh powoli przestaje być aktualne – coraz cześciej widzimy tatusiów aktywnie włączających się w opiekę nad dzieckiem zaś sprawiedliwy podział obowiązków domowych stał się już norma w większości tzw. normalnych domów. Oczywiście, żaden system nie jest idealny i w dzisiejszej Polsce część kobiet nadal boryka się z pewnymi trudnościami, takimi jak samotne macierzyństwo, wykluczenie zawodowe w pewnych profesjach lub nieadekwatna opieka medyczna. Cóż jednak znaczą nasze lokalne bolączki w obliczu wyzwań z jakimi mierzą się kobiety w innych, mniej uprzywilejowanych częściach naszego globu: z handlem żywym towarem, nowoczesnym niewolnictwem, brakiem dostępu do edukacji, przymusowym okaleczaniem ciała, głodem i chorobami?
Jak więc świętować Dzień Kobiet we współczesnej Polsce? Najlepszym rozwiązaniem wydaje sie być dostrzeżenie tego dnia wkładu pań w życie społeczne, rodzinne i polityczne naszego kraju; dowartościowanie roli matki, żony i koleżanki z pracy, podziękowanie za ich codzienną empatyczną, pełną troski i miłości obecność; sprawienie, by na zabieganej twarzy współczesnej kobiety godzącej opiekę nad ogniskiem domowym z obowiązkami zawodowymi pojawił się uśmiech. Ten ostatni cel wyznaczyli sobie autorzy tegorocznego występu z okazji Dnia Kobiet, Karol Kaczmarzyk i Michał Gajewski. Z kreatywnym i pełnym zaangażowania udziałem klasy V zaprezentowali program artystyczny pt. Rolnik szuka żony nawiązujący do popularnego programu telewizyjnego. Utarła się tradycja, że 8 marca w role dziewcząt wcielają się chłopcy, tak więc i tym razem role kandydatek na żony rolników odegrali chłopcy. Mieli przed sobą nie lada wyzwania: wykonanie makijażu, dojenie krowy czy skrobanie ziemniaków, z których wywiązali się wzorowo, ku uciesze zgromadzonej widowni. Część chłopców wcieliła się w role zdesperowanych starokawalerstwem rolników szukających szczęścia w miłości zaś dziewczęta zajęły się oprawą muzyczną akademii. Perypetie bieszkowskich i rogowskich chłopaków do wzięcia możecie podziwiac na załączonym materiale wideo i zdjęciach, zaś organizatorzy korzystając z okazji składają najserdeczniejsze życzenia wszystkim Paniom zaglądającym na stronę szkoły!
Wideo:
Zdjęcia:
